środa, 21 sierpnia 2024

był świętym człowiekiem, świętym kapłanem. 41 rocznica śmierci ks. Aleksandra Woźnego


Od kilku dni z niecierpliwością czekałam tam dzień, kiedy w kalendarzu pojawi się kartka z datą 21 sierpnia. Dlaczego? 21 siepania 1983 r. to data śmierci mojego duchowego Przyjaciela, niezwykłego Kapłana z Poznania, człowieka całkowicie oddanego Bogu przez Maryję – Czcigodnego Sługi Bożego ks. Aleksandra Woźnego. Jakim kapłanem był ks. Woźny? Przede wszystkim pokornym i takim o otwartym, ojcowskim sercu, w którym każdy znalazł swoje miejsce. Każdy kto choć raz spotykał Go na swojej drodze, odchodził zupełnie inny, przemieniony. Liczne świadectwa ludzi, którzy osobiście spotkali w swoim życiu ks. Aleksandra i którym towarzyszył jako spowiednik czy współbrat w kapłaństwie jednogłośnie podkreślają, że zostawiał trwały ślad w sercu tych wszystkich, którzy mieli z Nim styczność.  


Od dłuższego czasu sama jestem pod ogromnym wrażeniem Osoby ks. Aleksandra Woźnego. Towarzyszy mi On praktycznie każdego dnia – czytam książki o Nim i Jego rozważania, modlę się za Jego wstawiennictwem i często proszę Go o pomoc w najróżniejszych sprawach, powierzając nie tylko swoje intencje ale także tych wszystkich ludzi, którzy tego potrzebują. On jak dobry Ojciec towarzyszy mi i wspiera swoją obecnością wstawiając u Pana Boga. Widzę jak ks. Woźny łączy ludzi, którym jest bliski - jak troszczy się o to, aby zapoznawać ze sobą, którzy pomimo długich lat od jego śmierci chcą we współczesnym świecie żyć wskazówkami, które pozostawił. 



Chciałbym podzielić się tym, jak wyglądały ostatnie miesiące i dni życia ks. Woźnego. 


W ostatnich miesiącach życia ks. Woźny był już bardzo schorowany, osłabiony dolegliwościami serca, nadciśnieniem i innymi, na które nigdy się nie skarżył. Pomimo tego do samego końca był oddany posłudze duszpasterskiej i budowie nowego kościoła. To wszystko prowadziło do coraz większego wyczerpania osłabionego organizmu. Nigdy jednak nie uskarżał się na trudności lub na zmęczenie, pracując do końca bez wytchnienia, wytchnienia, z ogromnym poświęceniem i oddaniem Bożej.


W połowie 1983 r., krótko przed śmiercią, ks. Woźny źle się poczuł. Namaszczenia chorych udzielił Mu ks. Hieronim Michalak. Później sam wezwał pogotowie, żeby nie sprawiać kłopotu innym księżom. Po chwili jednak obudził jednego z wikariuszy, ale nie po to, aby poprosić o pomoc, lecz aby przekazać mu kartki na paliwo, które Jemu w szpitalu nie będą potrzebne. Został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Lutyckiej w Poznaniu. Zmarł w niedzielny poranek 21 sierpnia 1983 r. Krótko po godzinie ósmej wiadomość o Jego śmierci została ogłoszona w kościele przez ks. wikariusza Stefana Komorowskiego, co wywołało powszechny płacz. W testamencie ks. Woźny prosił o skromny pogrzeb i zwyczajną trumnę, zaznaczając, że żadne wydatki nie przydadzą się jego duszy. Wyposażenie mieszkania oraz część książek pozostawi swojemu następcy jako własność kościoła św. Jana Kantego. Prosi również, aby pieniądze, jakie pozostaną po pokryciu wydatków związanych z pogrzebem, przeznaczyć na dokończenie budowy kościoła parafialnego. 


Przy otwartej trumnie parafianie modlili się dniem i nocą. Następnego dnia w poznańskich gazetach można było przeczytać nekrolog których treść była świadectwem tego, iż życie ks. Woźnego było życie wiernej służby Bogu i Kościołowi. Rodzina nazwała ks. Aleksandra: Najdroższym Przyjacielem i Ukochanym Ojcowskim Przewodnikiem.



„Ks. Aleksander Woźny w parafii pw. św. Jana Kantego pracował trzydzieści osiem lat. Poprzez swoją duszpasterską pracę zorganizował niemal od podstaw życie parafialne. Nadał dalszy kierunek rozwoju parafii poprzez tworzenie małych wspólnot o charakterze apostolskim. Stworzył duchową wspólnotę wiernych na wszystkich poziomach i we wszystkich przekrojach działania duszpasterskiego. Wiele inicjatyw ks. Woźnego, jego służebna postawa, rozwijane w parafii życie eucharystyczne, wprowadzone nabożeństwa nadały parafii szczególny, duchowy charakter. On sam stał się jej duchowym ojcem, ciesząc się powszechnym szacunkiem, zaufaniem i miłością kapłanów, swoich parafian i nie tylko. Był dobrym pasterzem powierzonej Mu przez Chrystusa owczarni, którego treścią życia było miłowanie Boga nade wszystko”.



Ks. Tadeusz Piaczyński dodaje: 


Celowo nie nazwałem Go świętym, ale określenie to w pełni do niego pasuje. Nawet jeśli Kościół nie ogłosi go błogosławionym, będę miał zawsze to przekonanie, że był świętym człowiekiem, świętym kapłanem.” 


Jeśli chcemy poznać przymioty Świętych i Sług Bożych a także dowiedzieć się czym charakteryzowało się ich życie warto modlić  się litanią ułożoną ku ich czci. Również i za wstawiennictwem ks. Woźnego została ułożona  piękna litania, która przybliża nam jeszcze bardziej piękno Jego życia oddanego Bogu i ludziom.

 

Zachęcam do modlitwy:


Litania za wstawiennictwem Czcigodnego Sługi Bożego ks. Aleksandra Woźnego 

 

Kyrie eleisonChristeeleison. Kyrie eleison

Chryste, usłysz nas. Chryste wysłuchaj nas. 

Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami

Synu Odkupicielu świata – zmiłuj się nad nami

Boże Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami 

Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami 

Pokorny sługo Chrystusa – módl się za nami 

Całkowicie oddany Maryi - módl się za nami. 

Czcicielu świętego – módl się z nami 

Józefa Kapłanie eucharystyczny – módl się za nami 

Niestrudzony spowiedniku - módl się za nami

Orędowniku Bożego Miłosierdzia - módl się za nami. 

Żyjący Ewangelią na co dzień - módl się za nami. 

Znoszący cierpienia w cichości - módl się za nami. 

Przewodniku na drodze duchowego dziecięctwa – módl się za nami 

Duchowy bracie szukających Boga – módl się za nami 

Przyjacielu odrzuconych – módl się za nami 

Pomocny uwikłanym w nałogi – módl się za nami 

Obrońco życia poczętego - módl się za nami 

Kochający wszystkich ludzi - módl się za nami  

Pokutujący za grzeszników - módl się za nami

Zdobywający dusze dla Chrystusa- módl się za nami. 

Rozmiłowany w prawdzie - módl się za nami. 

Wierny Bożej łasce - módl się za nami. 

Posłuszny Bożym natchnieniom - módl się za nami. 

Zjednoczony z Bożą wolą - módl się za nami. 

Mocny wiarą - módl się za nami. 

Radosny nadzieją - módl się za nami 

Mężny miłością - módl się za nami 

 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - przepuść nam Panie. 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata wysłuchaj nas Panie. 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata 

 

Módlmy się: 


Boże nasz Ojcze, bądź uwielbiony w Czcigodnym Słudze Bożym księdzu Aleksandrze Woźnym. Racz nam udzielić łaski jego rychłej beatyfikacji, mnie zaś udziel tej, o którą pokornie proszę za jego wstawiennictwem. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. 

 

Tekst modlitw mają aprobatę Władzy Duchownej 

 

(O łaskach otrzymanych prosimy pisać na adres: ks. dr hab. Wojciech Mueller, postulator procesu beatyfikacyjnego, Parafia pw. Świętego Krzyża w Kobylnicy ul. Polna 1, 62-006 Gruszczyn)



 

3 komentarze:

  1. Piękny wpis. Należy się Siostrze nagroda za tak piękne i ofiarne promowania nauczania ks. Woźnego 🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo blisko jest mi ks. Woźny 🥰

      Usuń
  2. Siostro dziękuję za kolejny już wpis o ks Woznym. Milena Górska nieuczesanemilkapisze.blog. deon. pl

    OdpowiedzUsuń

Copyright © W Nim jest Źródło , Blogger